Niektórzy kredytobiorcy nie chcą zaciągać kredytów gotówkowych razem ze współmałżonkiem. Spora część kredytobiorców chce w ogóle ukryć taką relację. Czy nowoczesny rynek kredytowy daje elastyczność we wskazanej materii, a może za każdym razem doradca w banku detalicznym, czy firmie pożyczkowej przekazuje dane o kredycie współmałżonkowi? W artykule poznasz najważniejsze rozwiązania spotykane w tym zakresie, na lokatapremium.pl/ możesz poczytać więcej na temat dobrych ofert.

Czy warto ukrywać chęć kredytowania przed partnerem?

Przede wszystkim instytucja finansowa nie może pod względem prawnym weryfikować stanu cywilnego kredytobiorcy. A zatem można powiedzieć, że pytanie o współmałżonka w formularzu kredytowym jest opcjonalne (dowolne). Bank detaliczny wie zatem tyle, ile mu powiesz. Co to oznacza w praktyce? Możesz nie wykazać we wniosku kredytowym formalnego partnera bez żadnych konsekwencji, ale pamiętaj, że bank detaliczny monitoruje wiarygodność potencjalnego klienta, np. u pracodawcy (w księgowości), czy w Biurze Informacji Kredytowej. Jeżeli posiadasz kredyt długoterminowy wspólny z małżonkiem bank się tego dowie praktycznie natychmiast, a przedstawienie niedokładnych danych we wniosku kredytowym odbija się przez to negatywnie na dalszej współpracy. Standardowo większość banków detalicznych posiada konkretne wytyczne do przydzielania kredytów bez wiedzy małżonka. Chodzi o określenie konkretnych limitów. Rzadko się zdarza, aby otrzymać kredyt powyżej 100 000 złotych bez zgody współmałżonka. Mniejsze zobowiązania, czyli kredyty gotówkowe pozyskasz bez potrzeby potwierdzania wniosku ze strony partnera. To duże ułatwienie w niektórych sytuacjach, chociażby biznesowych, czy zakupowych.

Większa zdolność kredytowa i mniejsze ryzyko we dwoje

Z drugiej strony spłata kredytu razem ze współmałżonkiem jest lepiej punktowana. Chodzi bowiem o ograniczenie ryzyka z perspektywy instytucji finansowej. Bank detaliczny ogranicza naturalnie ryzyko. Dochody współmałżonka wliczają się do zdolności kredytowej gospodarstwa domowego. Konsultacje z partnerem odnośnie zaciągnięcia większego kredytu to znacznie lepsze rozwiązanie, które odbija się pozytywnie na późniejszej spłacie zobowiązania. Nie ma również problemu, aby po odrzuceniu jednego wniosku kredytowego złożyć kolejne w innych instytucjach, nie tylko bankach detalicznych, ale również w firmach pożyczkowych. Akurat te ostatnie charakteryzują się nieco bardziej liberalnym podejściem do powiadamiania współmałżonka o pożyczkach gotówkowych. Jakie rozwiązanie najbardziej preferujesz na rynku kredytowym?